W miejskim ogrodzie jak w lesie...

Kiedy ogród nabiera dojrzałości, a drzewa osiągają rozmiary kilkudziesięciu metrów nawet miejski ogród może zacząć wyglądać jak tajemniczy las. Tak właśnie wygląda otoczenie domu moich Teściów w Opolu. Pokazywałam Wam fotki z tego ogrodu rok temu TUTAJ.  Dzisiaj zapraszam ponownie na odkrywanie urokliwych zakątków.


Dom opasują szczelnie pnącza: aktinidie, milin, bluszcz i klematisy. Razem tworzą niezwykłą mieszankę barw i kształtów liści, dekoracyjną przez cały rok.



Pnącza stanowią również piękne tło dla innych roślin - dekoracyjnych z kwiatów jak posadzone przed domem hortensje, czy niezwykłych kolorów liści jak purpurowe  oxalisy w donicach.



Duże drzewa dają  schronienie wielu ptakom (ach te ich koncerty!), ale także dają sporo cienia i półcienia. Dlatego w ogrodzie dominują nasadzenia z roślin, które doskonale sobie radzą w takim otoczeniu: irgi, ostrokrzew, derenie, hortensje, hosty, paprocie,  miodunki. Odpowiednio zestawione ze sobą zachwycają kontrastem barw, kształtem liści, pokrojem itp. cechami. Kto powiedział, że cienisty ogród musi być nudny?










Komentarze

  1. Uwielbiam ten ogród. Jest naprawdę niezwykły:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ukryte okno wygląda tajemniczo. I te ścieżki, i paprocie! Ach jak w tajemniczym ogrodzie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki piękny ogród! Jeżeli pozwolisz - zostanę na dłużej.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudownie! Jestem ciekawa jak w kolejnym sezonie będzie się prezentował :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Po prostu cudownie i wcale nie jest nudny. Widać dużo pracy i świetny efekt końcowy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wrzosowisko

Candy Jesienne

Kwietnik ze skrzynki