Jak dbać o ogrodową pergolę z drewna?

Drewniane elementy małej architektury zdobią niejeden ogród. Stabilne i trwałe konstrukcje często stanowią podporę dla pnączy i kwitnących roślin. Płotki i kratki wydzielają mniejsze przestrzenie, zapewniają ochronę przed słońcem lub ciekawością przechodniów. Zazwyczaj kupujemy je wstępnie zaimpregnowane ciśnieniowo. Warto dla większej trwałości potraktować je olejem lnianym, olejową bejcą lub naturalną farbą na oleju lnianym.



Niezależnie od tego, czy zlecasz budowę indywidualnie zaprojektowanych konstrukcji czy korzystasz z gotowych elementów dostępnych w marketach budowlanych i ogrodniczych zawsze wybieraj dobre jakościowo, wykonane ze struganego, dobrze wysuszonego drewna. Rośliny porastające pergole i kratki potrafią naprawdę sporo ważyć, dlatego ważne jest stabilne i pewne zamocowanie konstrukcji.


Drewno to bardzo wytrzymały materiał, jednak jego kondycja zależy od warunków atmosferycznych w jakich jest użytkowane: zmian wilgotności i temperatury, nasłonecznienia, intensywności opadów itp. W niesprzyjających warunkach drewno szybko zaczyna ulegać korozji biologicznej, staje się podatne na ataki glonów i pleśni. Ponadto mocne nagrzanie konstrukcji sprawia, że drewno łatwo pęka i wypacza się. Konserwacja preparatami na oleju lnianym zapobiega tym problemom.


Zabezpieczenie olejowe należy co kilka lat powtarzać. Można przy tym w razie potrzeby użyć preparatów barwiących, co miało miejsce w przypadku pergoli pokazanej na kolejnych zdjęciach. Konstrukcję porastał powojnik górski i drobnokwiatowa róża. Masa zieleni zalegająca co roku na dachu konstrukcji zatrzymywała mnóstwo wilgoci, co potencjalnie mogło doprowadzić do uszkodzenia poprzeczek. Ponadto ciepłe sezony sprawiły, że z kilku miejsc wysączyła się zawarta w drewnie żywica. Co prawda zaschnięte krople dawały się łatwo wykruszyć, jednak psuły estetykę. 


Po zdjęciu roślin uwidoczniła się różnica kolorystyczna pomiędzy poszczególnymi elementami pergoli. Niektóre poprzeczki miały nadal pierwotny kolor ciemnego brązu, inne sprawiały wrażenie wytartych i spłowiałych.

Na początek cała pergola została wymyta wodą z mydłem lnianym Allback. Mydliny z tego ekologicznego preparatu nie zagrażają roślinom, a drewno ładnie domywa się z brudu, kurzu i nalotów.
Po wyschnięciu przyszedł czas na zabezpieczenie olejem lnianym ze smołą drzewną Green Barn Paints. Dodatek smoły drzewnej ma za zadanie zlikwidować ew. zarodniki grzybów znajdujące się w drewnie. To używany tradycyjnie środek antyseptyczny pozyskiwany z drewna sosnowego. Pachnie dość intensywnie wędzonym drewnem do czasu utwardzenia się oleju.


Wyrównanie koloru wykonano bejcą olejową Painteco w kolorze Wiewiórka. Olejobejca to olej lniany z dodatkiem trwałych mineralnych pigmentów. Rozprowadza się ją pędzlem lub wałkiem, przecierając wzdłuż słojów. Nakłada się jak najcieńszą warstwę dobrze rozcierając preparat. Taka technika sprawia, że cała olejobejca dobrze wsiąka w drewno i już jedna warstwa wystarcza do uzyskania wybarwienia. Olej z dziegciem sosnowym w przypadku tej renowacji stanowił warstwę gruntującą, co zwiększyło wydajność i trwałość bejcy olejowej. Nałożenie olejobejcy poza wyrównaniem i odświeżeniem  koloru zniwelowało również zapach dziegciu.


Po wyschnięciu pergoli rośliny [przy okazji przycięte i odmłodzone] wróciły na miejsce. Przez kilka następnych lat nikt ich nie będzie niepokoił.





Komentarze

  1. Pergole ogrodowe zwykle są niezwykle wytrzymałe, jednak zdecydowanie warto o nie dbać.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wrzosowisko

Candy Jesienne

Kwietnik ze skrzynki