Zmiana koloru - lilie wchodzą na pierwszy plan
Pamiętacie jak piałam, że już niedługo mój niebieski ogródek zrobi się czerwono-różowy? Orliki przekwitły, bodziszki już kończą kwitnąć a na pierwszy plan wchodzą lilie i maki.
Na drugim planie niezawodna firletka chalcedońska. Wyrasta do 80 - 90 centymetrów i kwitnie przez kilka tygodni.
W różowo-czerwone klimaty wpisują się też moje róże. Niestety w tym roku kilka krzaczków mocno podmarzło i dopiero dochodzą do siebie :( Najlepiej przetrwały tegoroczną zimę pięknie pachnące róże przy tarasie.
Na drugim planie niezawodna firletka chalcedońska. Wyrasta do 80 - 90 centymetrów i kwitnie przez kilka tygodni.
W różowo-czerwone klimaty wpisują się też moje róże. Niestety w tym roku kilka krzaczków mocno podmarzło i dopiero dochodzą do siebie :( Najlepiej przetrwały tegoroczną zimę pięknie pachnące róże przy tarasie.
No i jest różowo - czerwono, pachnąco i ślicznie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki ;)
OdpowiedzUsuń